środa, 30 stycznia 2013

Zabieg kriolipolizy polega na przyłożeniu głowicy aparatu do wybranego obszaru, który chcemy wyszczuplić.
Poza obszarami wskazanymi na rycinie, zabiegowi można poddać obszary pleców w okolicy podłopatkowej, tylną część ramion i okolice przykolanową gdzie często widoczne są depozyty tkanki tłuszczowej.
 Do zabiegu używa się specjalnie do tego celu przeznaczonych jednorazowych fizelinowych chusteczek nasączonych płynem przeciwdziałającym zamrożeniu i uszkodzeniu tkanki. Chusteczki są niezbędne do prawidłowego przeprowadzenia zabiegu.


 Zanim zdecydujemy się na zabieg, warto pamiętać o przeciwwskazaniach. Jak przy każdym oddziaływaniu ENERGIĄ FIZYCZNĄ (w tym przypadku podciśnienie i bardzo niska temperatura) może dojść do nieoczekiwanych wypadków. Jest to oczywiści zawsze tzw. dmuchanie na zimne, nie mniej jednak przeciwwskazania trzeba znać.
1. Trzeba być absolutnie zdrowym (tzn. bez infekcji, stanu podgorączkowego, aktywnego stanu zapalnego w organizmie)
2. Organizm powinien być w dobrej kondycji fizycznej (nieosłabiony, niewychudzony, nieanemiczny,  bez zaburzeń hormonalnych ( tarczyca powinna być zdrowa - zaburzenia w pracy tarczycy mogą powodować nieprawidłowości w procesie lipolizy) dobrze znoszący czasowy dyskomfort)
Przeciwwskazania do zabiegu:
  • pacjenci z wzczepionym sprzętem medycznym takim jak: stymulatory serca, urządzenia sztucznie podtrzymujące życie, przenośne urządzenia do pomiaru EKG;
  • choroby wątrobowe
  • ciąża
  • choroba Raynauda
  • ostra pokrzywka pod wpływem zimna,
  • krioglobulinemia
  • hipoproteinemia
  • zaawansowana cukrzyca u osób starszych
  • niewskazana dla dzieci, osób szybko marznących, nadwrażliwych na zimno.
 Istotne jest także to co możemy zastać po zabiegu. Zwykle jest to zaczerwienienie w miejscu przyłożenia głowicy wywołane niską temperaturą i podciśnieniem. Często jednak zdarza się, że wystąpią siniaki i krwiaki, zwłaszcza jeśli osoba ma skłonność do występowania pajączków. Siniaki najczęściej pojawiają sie na kończynach dolnych i górnych i na plecach. Na brzuchu się nie zdarzają.


Z kolei na brzuchu, szczególnie u osób (głównie kobiet) z mało zbitą tkanką i kobiet po porodach, mogą wystapić miejscowe przymrożenia naskórka, bardzo powierzchowne. Jest to odmrożenie 1-go stopnia, które ustępuje bez śladu po ok 7 dniach.
Jest to spowodowane głównie tym, że rozciągnięte powłoki brzuszne poddają się mocno działaniu podciśnienia i dotykają blaszek chłodzących wewnątrz głowicy, co powoduje przymrożenie naskórka. Zauważyłyśmy też, że  w tych przypadkach zachodzi głębsze schłodzenie tkanki tłuszczowej i efekty zabiegu są lepsze.

5 komentarzy:

  1. Przypadkiem trafiłam na tego bloga. Widzę, że to dopiero początki. Od niedawna także interesuję się tematem kriolipolizy. Dziękuję za ciekawe informacje, zapowiada się ciekawie POWODZENIA:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. My walczymy z Kriolipolizą od marca 2012. Do tej pory mieliśmy ponad 200 przypadków. To niby dużo, ale za mało by obiektywnie ocenić czy działa permanentnie. Zdecydowana większość naszych pacjentów jest zadowolona z efektów, mieliśmy nawet kilka przypadków euforii gdzie wyniki były zdumiewające.
    Wiele zależy od kondycji organizmu i naturalnych skłonności, tempa przemiany materii danej osoby:)
    Dziękuję z komentarz i zapraszam na innego bloga tym razem dotyczącego innej technologicznej rewolucji "magii" odmładzania www.dermafrac.blogspot.pl
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. To już całkiem niezła sumka przypadków... Wielu przeciwwskazań do tego zabiegu nie ma, a efekty są u większości klientów zadowalające... Bardzo dużo pozytywnych opinii krąży na temat tego zabiegu i tymi opiniami się sugeruję. Jeżeli mogę zapytać- jaki był najlepszy efekt w ubytku centymetrów np. po jednym zabiegu? Na jakim sprzęcie pracujecie?
    Czyli rozumiem, że osoba bardziej wysportowana i prowadząca zdrowy tryb życia może liczyć na lepsze efekty w ubytku tkanki tłuszczowej niż osoba, która nie uprawia sportu i odżywia się byle jak?
    A jakie efekty zaobserwowała Pani u klientek po porodzie np. na okolicy brzucha?Z tego co wiem, skóra po zabiegu się wzmacnia i ujędrnia... Zapewne w tej grupie kobiet jeden zabieg nie wystarczy, aby uzyskać niezłe efekty...
    Jaki sprzęt do kriolip. jest według Pani obecnym liderem na rynku? Proshock ice dobry jest?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Źle sprecyzowałam pytanie dotyczące sprzętu...Jaką aparaturę wykorzystujecie jeszcze przy zabiegach kriolip. aby zwiększyć efekty?

      Usuń
  4. W naszym salonie pracujemy na Freez LIpo, to urządzenie wzorowane na prototypie Zeltica, wykorzystuje podciśnienie i niską temperaturę od +5 do -10 o C. Kupując urządzenie bardzo mi zależało żeby było prawie dokładnie takie jak to, na którym wykonywano badania kliniczne i miało podobne parametry. Na rynku już krąży kilka urządzeń, które maja jeszcze RF. Ja nie chciałam łączyć technologii, bo potem się okazuje, że to ani nie jest Rf ani krio do końca. Znasz przysłowie, że co za dużo to niezdrowo?:) Jest jeszcze jedna istotna cecha, że RF nie można stosować na brzuchu jeśli kobieta ma wkładkę antykoncepcyjną. A przecież większość ma problem właśnie z brzuchem.

    Odpowiadając na Twoje kolejne pytanie: efekty zależą od bardzo wielu czynników. Jak wiesz nie ma dwóch osób reagujących jednakowo na te same bodźce, każdy ma inne odczucia i każdy ma inne efekty, charakterystyczne tylko dla siebie. Opinie wygłasza się na podstawie kilkunastu lub kilkudziesięciu przypadków uśrednionych. Zawsze pozostaje jakieś 3% populacji niewrażliwych na dana technologię i nic sie na to nie poradzi. My jako specjaliści w danej dziedzinie musimy pamiętać o tym by nie "gwarantować" efektów, bo tak naprawde niczego nie możemy zagwarantować. Jedynie bezpieczeństwo zabiegu. Pacjent musi znać wszystko co może mu sie przytrafić, od zaczerwienienia do siniaka czy krwiaka na skórze i musi sie z tym liczyć poddając sie zabiegowi. Co do efektów to należy mieć nadzieje, ze podziała na nas tak jak zapewnia producent.
    Bardzo ważne jest to co piszesz, a mianowicie styl życia osoby decydujacej sie na zabieg. Zawsze nalezy wziąć pod uwagę co jeszcze poza udaniem się do gabinetu odnowy możemy ze swoim stylem życia zrobić. I może tutaj Cię zaskoczę:) Właśnie osoby, brzydko nazwę, zapuszczone odnoszą lepsze rezultaty niż te nieustająco dbające o siebie. Wynika to z tego, że organizm, który całe życie sie odchudza, ćwiczy, głoduje itd staje się po pewnym czasie poniekąd odporny na ubytek masy. Organizm "broni" ubytku tkanki tłuszczowej bo jest to materiał energetyczny potrzebny mu do prawidłowego funkcjonowania. Gwałtowny spadek masy związany z odchudzaniem włącza alarm do obrony dóbr i ich odbudowy.

    OdpowiedzUsuń